piątek, 8 lutego 2013

# 50 - Jubileusz - fuuu, bleee ech...coraz bardziej słodko

*Oczami Alex*
Ten debil mi się oświadczył!! Ten debil mi się oświadczył!! Jezu jaka ja pojebana.....nic lepiej... tylko gorzej.  Noc była wspaniała. :D :D :D :D :D :D :D :D :D. Rano wstałam pierwsza. od razu się umyłam i ubrałam. Następnie zeszła Bell's z wiadomością, że jedzie do szpitala na zmianę opatrunku i coś tam jeszcze. Postanowiłam z nią pojechać. No co? Tylko bym się nudziła. Ona kulturalnie poszła do lekarza, a mi zrobiło się słabo. Poprosiłam pielęgniarkę o wodę, ale za nim ta i to przyniosła ja zemdlałam.....


*~*~*~*~*~*~*
Obudziłam się w wielkiej, białej  sali, a nade mną stał lekarz i Isa.
- Co mi sie stało?- zapytałam
- Więc...zrobiliśmy pani badania. Wykazały one, że jest pani w 4 tygodniu ciąży. Gratuluję- uśmiechnął się. Ja byłam zamurowana, a Bell's  cieszyła się jak głupia <czyli nic nowego>. Dostałam kartę wypisu i baj-baj. 
Poprosiłam po drodze moją siostrę, żeby nic nikomu nie mówiła. A ja już wiem dlaczego ta małpiatka tak się cieszyła. Bo ona też jest w ciąży. Tylko, że 5 tygodniu. Jeszcze Paula na dokładkę i będzie tego! Postanowiłam przyznać się do tego "przestępstwa" w Wigilię. <zapomniałam powiedzieć Że spędzamy ją w 10 razem>
Weszłyśmy do domu, a tam zaraz rzucili się na nas. My sie odsunęłyśmy mówiąc, że źle się czujemy.
Dziewczyny (Eli, Paula i Dan) popatrzyły na Nas, a my skinęłyśmy głową. Te zaczęły się szczerzyć jak głupie.
Wieczorem Niall z Bellą poszli do parku. Jak się okazało był tam jakiś wyścig. Ale jak zobaczyli ich dziennikarze to zza drzewa ich nagrywali. Wzruszyłam sie normalnie wam powiem. 


*11 dni później , 24.12.2012r.*
Prezenty pokupowane, dania zrobione. Wiecie ile tych pierogów narobiłyśmy? Cała nasza piątka. Chyba było ich z 200 i to tych dużych. Ciekawe czy starczy.  Wszystko gotowe. Ciekawe jak przyjmie piątka rozwścieczonych bachorów wiadomość, że zostanie Ojcem. CIEKAWE!! O 18 zaczęliśmy dzielić się opłatkiem. Poryczałyśmy się z dziewczynami. Przykro mi, ale  to hormony. Coś czuję, że będzie im gorzej iż wcześniej. :P :P  Zjedliśmy kolację i przyszedł czas na prezenty. Chłopców najpierw w to wrobiłyśmy. Każdy z nich dostał koszulkę "Najlepszy tata na świecie"  i do tego USG bąbli. 
Gdy to zobaczyli zaniemówili.
- Czyli, że będę tatą?- zapytał Louis patrząc mi głęboko w oczy. 
- Tak Kochanie, będziesz tatą..- Ten odłożył prezent i zaczął mną kręcić jak jakiś świr.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę!- zatopił te swoje usta w moich. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że tak zareagował. Widziałam kątem oka, że reszta też poszła w nasze ślady.
Do późnej nocy siedzieliśmy w salonie przy kominku wymyślając wspólnie imiona dla piątki dzieci. Przy okazji jedni śmiali się z drugich, że Gumek nie umieją używać #Haha. Chyba już na to za późno :P Jak dla mnie to najlepsze Święta!!

-----------------------------------------------------------------------------------------
Coś mi się wydaje, że powoli to już koniec tego bloga! Dziewczyny co myślicie, żeby napisać kolejny razem??? Tylko, że tym razem z Paulinką!!

14 komentarzy:

  1. Nieee!!! Nie konczcie! Kocham tego bloga! Jest taki pojebany!!!! :)
    Nawet jesli skonczycie to macie zamiar pisac cos jeszcze?
    Czekam na nastepny!
    Iwona :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh :D No może coś się wymyśli :)) Ja mogę obiecać, że bloggera nie opuszczę do 18 roku życia bo dalej to ciężko będzie :P Na razie skończymy ten i hym... Pierniczek, Jewel i Paulinka coś wymyślą bo ja jestem tylko od pisania :D

      Usuń
  2. UWAGA!!!!

    Dziewczęta mam mały pomysł, żeby ostatni rozdział napisać razem tak aby wszystkie nasze przemyślenia były w nim zawarte i żeby był najdłuższy z tych wszystkich :) Hym... jak to ująć ym.. już wiem, żeby nasi czytelnicy byli zafascynowani i nasyceni jak po pączkach z czwartku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam sie z tym pomysłem! Oj...jeżeli on ma być najdłuższy to będzie trzeba sie napisać....

      Usuń
    2. wiem wiem :)

      Usuń
  3. Jasne spoko i zajebiście ale ja nie mam zamiaru się z wami rozstawać więc jak dziewczęta kolejne opowiadanko się szykuje ;)) Mam już bardzo dużo koncepcji co do nowego tylko proszę nie przestraszcie się buahahahhaha ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie chce, żebyście skończyły :( I nie mogę się doczekać tego ostatniego rozdziału... Ze mną to mały problem będzie, bo nie umiem pisać i bloggera też nie mam :* Ale czekam na wasze nowe pomysły.
    Misia :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ty Misiaczku mój drogi nie umiesz pisać to ja zwę się Zaynona Nalik i pochodzę z Wenus i mam zajebiste różowe włosy, które lśnią i nie umiem pisać ;) Tak więc zamknij pyszczka bo piszesz doskonale skarbie ;) W przeciwieństwie do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty piszesz ekstra!!! Tak jak Marzenka i Natala. Więc proszę nie mów tak... Poza tym mam teraz doła, więc mnie nie przekonasz ;/
      Misia :>

      Usuń
    2. Oj cichojta! Każda z Nas umie pisać, tylko nie chce się przed sobą do tego przyznać! I Paulinko moja kochana, najwyżej będziesz pisała z mojego konta, bo przecież już wszystko wiesz! A co do następnego Bloga to się pomyśli <33

      Usuń
    3. Buahahahahha Paulinko ty moje słoneczko piszesz doskonale a doła łatwo się pozbyć ja na przykład teraz swojego doła likwiduje słuchając piosenek Queen więc wiesz ;) A teraz sorka ale idę pod płot młoteczka szukać ktoś chętny do pomocy ;D

      Usuń
  6. o mój BOŻE ! grałam sobie w wisielca i kurde idę zrobić jak ten wisielec po też pisać nie umiem !!!!!!!!!!!!! ja nawet nie wiem jak wy możecie coś takiego czytać !!!!!!!!!! Paaaa <3 Saaaajgonka !

    OdpowiedzUsuń