środa, 6 lutego 2013

#42:Nie ma to jak karnawał w Rio

Oczami Elizabeth
Hahaha już się nie mogę doczekać min chłopców kiedy będą się poddawać. Usmażyłam Malikowi naleśniki z czekoladą i kręcąc tyłeczkiem weszłam z tacką do pokoju. Zdziwiony Zayn patrzył na mnie z pożądaniem. Aha już bo skarbie. Chyba już ci wystarczy, a nie prawie cały tydzień dzikiego seksu, dziewczyny miały tak samo. Postawiłam tackę na szafce nocnej, a sama podeszłam do chłopaka i namiętnie go pocałowałam, on mocno mnie chwycił i po chwili już leżałam na nim.
- Kochanie naleśniczki stygną- powiedziałam milutkim głosem i oderwałam się od niego. On z niezadowoloną miną, zabrał się za jedzenie naleśników. Po zjedzonych naleśniczkach Malik postanowił chwilę odpocząć a ja w tym czasie miałam mu przygotować kąpiel i ciuchy na przebranie. Szybko poszłam do łazienki i zaczęłam nalewać wody do wanny, gdy kąpiel była gotowa zawołałam Zayna. On posłusznie wszedł do wanny, a ja w tym czasie poszłam do jego garderoby i wybrałam mu ciuszki. Wzięłam wybrane rzeczy i zaniosłam mu do łazienki. Gdy on się kąpał ja w tym czasie siadłam do laptopa i zaczęłam przeglądać różne stronki. Po godzinie z łazienki wyszedł Zayn. Siadł obok mnie i zamykając mi laptopa zaczął mnie całować, lecz niestety tą jakże zacną czynność przerwał nam pukający Liam.
- Sorka dzieciaki, że przeszkadzam, ale za 2 godziny mamy wywiad w radio z publicznością.
- A o której wyjeżdżamy - zapytałam.
- Za godzinkę.
- Okaj - powiedział zacieszony Malik. Liam wyszedł, a zaraz po nim Zayn. Ja w tym czasie poszłam się szykować. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się w to. Gdy wyszłam z łazienki, na łóżku siedział zadowolony z czegoś Malik.
- Idziemy - zapytałam się go grzecznie.
- Tak jest - wyszczerzył się, po czym podszedł do mnie i pocałował. Gdy zabrakło nam tchu oderwaliśmy się od siebie i trzymając się za ręce zeszliśmy na dół. Tam już wszyscy na nas czekali. Chłopcy posłali sobie porozumiewawcze spojrzenia i wyszliśmy z domu. Rozdzielając się na dwa samochody podjechaliśmy pod studio, gdzie mieści się siedziba radia. Chłopcy ciągnąc nas za ręce weszli do środka i skierowali nasze kroki do garderoby. Tam spojrzeli na nas i się wyszczerzyli.
- Tak więc dziewczyny wy macie nam dzisiaj służyć - zaczął Louis.
- Tak więc przebierzecie się w tamte stroje i zaraz wam powiemy wasze obowiązki - powiedział Harry i wskazał cztery pokrowce na ciuchy.
- Tak więc ty Isabelle, masz za zadanie przez cały wywiad kroić mi kanapki na małe kawałeczki - powiedział zadowolony Niall.
- Ty Alex masz za zadanie obierać i kroić na malutkie cząsteczki marchewkę po czym wkładać mi ją do buzi, abym mógł ją zjeść - powiedział zadowolony Louis,
- Pauline moja ty słodka Pauline, przez cały wywiad będziesz mi dawać łyżeczką wodę gdy o to poproszę - Harry jak zawsze coś odwali, no ciekawe co Malik wymyśli.
- A ty mój ty osiołku masz za zadanie przez cały wywiad poprawiać i układać moje włosy. Masz za zadanie lakierowanie każdego włoska oddzielnie - wyszczerzył się jak debil.
- Oj coś czuję że sztywno będzie - mruknęłam pod nosem, a chłopcy zadowoleni wyszli z garderoby i dali nam czas na przebranie się. Zlęknione podeszłyśmy do pokrowców i ze strachem otworzyłyśmy je. Gdy zobaczyłyśmy wnętrze zaczęłyśmy się śmiać. Szybko rozebrałyśmy się i przebrałyśmy w dane stroje. po jakiś 15 minutach wyszłyśmy ubrane w te jakże zacne kostiumy. Ja miałam na sobie to, Alex miała to, Is założyła to, a Pauline był zmuszona do założenia tego. Roześmiane weszłyśmy na antenę i z żartem zaczęłyśmy wykonywać powierzone nam zadanie. Chłopcy chyba myśleli, że tego nie zrobimy. Ha chyba sobie żartują. Wzięłam lakier do włosów i zaczęłam nim pryskać włosy Zayna, po 30 minutach wywiadu moje palce już lepiły się od tego dziadostwa w sparayu, ale ja i tak się nie poddam. Liam niby taki poważny, a cały wywiad brechtał się jak opętany. Oj my się zemścimy chłopcy, a nasza zemsta na pewno nie będzie słodka. W końcu po 2 godzinach wywiad się skończył, a my mogłyśmy się przebrać w normalne ciuchy.
******************************************************
Przepraszam, że długo nie dodawałam rozdziału, ale troszeczkę byłam zalatana. normalnie szwędacz mi się załączył. A teraz Sajonara kochani i powitajmy Japońskim słówkiem dzień dobry koniciła Natalie która teraz zabiera się za pisanie. Więc Sajonara moje wy Marcheweczki. Oj chyba za dużo Anime się naoglądałam ;))

8 komentarzy:

  1. koniciła Jewelsan <3 No więc teraz chyba nie napiszę bo mecz jest i jako Isabelle kibicuję Irlandii, a jako Natalie ym.. Irlandii :D So idę oglądać i aligato za zaproszenie <3 Sajgonkaaa!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahahahah też idę oglądać mecz więc Sajgonka z tobą boziu serio dzisiaj za dużo Anime pod tytułem fairy Tail i Lucy - Chan, więc sajonarka Natalie-chan i reszta - san. ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heheh Jewelsan Irlandia wygrała 2:0 mój brat powiedział, że biedra ma światową reklamę :D

      Usuń
    2. Hahahha wiem że zieloni wygrali bo specjalnie oglądałam, a o 23.40 dostałam eska że mam siostrzenice ;D Podwójny zaciesz ;P

      Usuń
  3. hahaha....A ja myślałam, ż ja mam zjebaną psychikę. Oj chłopcy...strzeżcie się!!! Właśnie kochana Natalko/Isabelle zżera mnie ciekawość co ty tam wyskrobiesz po tym swoim meczyku xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehhe :D Pierniczkusan ja już coś wymyślę oj wymyślę i koniciła tobie :) A teraz Sajgonkaaa bo idę pisać Jewelsan Natsu BOGIEM SEXU !

      Usuń
    2. Natsu-nii i Gray-sama bogowie seksu Anime, a Lu-chan jak zawsze próżna hahahah

      Usuń
    3. haha z kim ona w końcu jest? :D Jewelsan :P

      Usuń